Recenzja Wroc# 2017

W zeszły piątek już po raz trzeci odbyła się konferencja Wroc#. Jej nazwa jest w połowie prawdziwa - bo odbywa się we Wrocławiu, za to więcej na niej JS niż C#. Ale pewno nie można jej było nazwać wroc.js, bo jak znam życie, to jakiś javascriptowy framework do padowania stringów albo dodawania do dziesięciu na palcach już tak się nazywa.

Właściwie miałem o tym nie pisać, bo po pierwsze mój blog to miejsce na rozprawki nie recenzje, a po drugie nie piszę o popularnych tematach, ale znajomi z Objectivity jakimś cudownym sposobem zorientowali się, że mój blog jest mój (czyżby domena wskazywała na dobre praktyki projektowe?). I nie mówię tylko o programistach, ale nawet o prawie scrum masterach! Z tego miejsca serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Rejestracja

To chyba najgorsza część imprezy. Po pierwsze nie było tym razem materiałowych toreb. Po drugie, pierwszy raz zostałem spytany o nazwisko. Czułem się jak na przesłuchaniu. :(

Wykłady

Sporo osób twierdzi, że jedna ścieżka na konferencji to wada. Ja nie byłbym tego taki pewny. Biorąc pod uwagę ich dotychczasowe wybory w rodzaju: AngularJS jako wiodąca technologia, praca w smutnym outsourcingu dla banków albo porzucenie najfajniejszego pracodawcy w kraju na rzecz sprzedaży warzyw w Javie, to lepiej chyba dla nich, że na konferencji nie mieli z czego wybierać.

1. Go hack yourself…or someone else will

To był dobry wybór tematyki na początek, zanim mózg się jeszcze obudził: mniej technologicznie, bardziej ciekawostkowo i życiowo. Prowadzący nie przynudzał, a ja dowiedziałem się, że za znalezienie dziury gdzieś można zarobić niezłą kasę, że robią to nawet dzieci, i że iPhonem da się zrobić screenshota.

2. AngularJS Tips from the Trenches

Chris Klug jest jak ja - trzeci raz na Wroc#. A tak na serio: Chris Klug jest jak ja - potrafi pisać w JS kod, który nie wygląda jak kupa. I o tym był jego wykład. Zresztą, równie dobrze można byłoby usunąć z tytułu Angular (a częściowo nawet JS), bo dobre praktyki takie jak sensowna modularyzacja kodu, niezagnieżdżanie dziesiątek poziomów kodu, wrapowanie zewnętrznych zasobów czy DRY są niezależne od języka i technologi. Słyszałem opinie, że ten wykład to były same banały. Nie sposób się nie zgodzić, szkoda tylko, że nie wszyscy stosują się do tych “banałów” na co dzień.

3. What is going on? Tips and tricks around application diagnostics on Azure

To również bardzo ciekawy wykład. Niektórzy twierdzą, że nieco zepsuty przez problemy z połączeniem internetowym. Z drugiej strony, skoro webowy interfejs do Azure to SPA w jakimś cudownym frameworku, to chyba powinno sobie radzić z takimi problemami, a nie uparcie chcieć pobrać wszystko na raz.

Mniejsza z tym - wykład był o logowaniu i monitorowaniu aplikacji postawionych na Azure przy pomocy AppInsights. Zrobiło to na mnie niezłe wrażenie, i przyznaję, że nieco zazdroszczę łatwości konfiguracji. Ja obecnie korzystam z innej chmury, i implementacja diagnostyki oraz monitorowania jest znacznie bardziej skomplikowana.

4. ASP.NET Core for Angular 2, React, and Knockout developers

ASP.NET Core czyli powrót koszmaru z poprzedniej edycji Wroc#. Kolejna prezentacja mająca na celu zaprezentowanie “nowej” wersji .NET (jakoś w końcu trzeba zapełnić czas po aprzestaniu produkcji “Mody na sukces”). Sama prezentacja i prowadzący w porządku, natomiast cały ten marketing i hype wokół niestabilnej technologii nieco mnie już męczy.

Najciekawsza rzecz moim zdaniem: możliwosć odpalania kodu node.js w aplikacjach .NET Core sprawi, że programowanie w .NET znowu będzie wymagało litrów potu, łez i krwi. Gdy o tym usłyszałem moją pierwszą myślą było odpalenie w ten sposób nodowych driverów Oracle… a wczoraj na Slacku devspl okazało się, że ktoś faktycznie chce tego spróbować.

5. Debuging .NET performance problems, memory leaks and crashes

Ta prezentacja powinna być ciekawa, nawet najciekawsza, ale nie była. Sposób jej prowadzenia jakoś mnie nie porwał. Do tego prelegentka ciągle miała problemy techniczne, i chyba więcej walczyła z wyświetleniem na ekranie powiększonego odpowiedniego fragmentu ekranu niż przekazywała wiedzy.

6. Developing ASP.NET Core in VS Code

Gdy po raz pierwszy usłyszałem o VS Code, pomyślałem że Microsoft znowu wypuścił jakieś badziewie. Tymczasem w praktyce okazało się, że drugiego takiego lekkiego i darmowego edytora na rynku nie ma. Niestety, jako że używam VS Code od dawna - to moje podstawowe narzędzie do blogowania, podczas prezentacji niczego ciekawego się nie dowiedziałem. Prowadzący irytował mnie niezmiernie mówiąc na Wrocław per “town”, dlatego jako jedyny tutaj dostaje ocenę: mocne -3/5.

Panel dyskusyjny

Nie miałem czasu, bo już zaczęli nalewać piwo.

Reszta rzeczy

O organizacji nie ma co pisać, bo wszyscy wiedzą, że to od zawsze najlepiej zorganizowana impreza tego typu w kraju.

Znowu nie było schabowych, mimo że co roku proszę o nie w ankiecie końcowej. Piwo było normalniejsze niż rok temu - zapewne dla koneserów to dramat, że żadne nie smakowało jak śledzie ani nie waliło brudnymi stopami, ale większości to chyba nie przeszkadzało.

Szklanki bardzo ładne. Za to sztućce, które wyglądały na metalowe, złośliwe rozpuściły w zmywarce. Mam nadzieję, że organizatorzy to poprawią w następnym roku.

Opublikowano: